poniedziałek, 3 października 2011

Niezwykłe spotkanie

Tego roku wielokrotnie przemierzałem szlak kolejowy z północy na południe kraju często przesiadając się w Poznaniu. Gdzieś pod koniec sierpnia czekając tam na kolejną przesiadkę w podróży, nagle usłyszałem niezwykle czysty dźwięk trąbki... W środku dnia, na dworcu głównym PKP , ktoś grał Hejnał Mariacki i to tak płynnie i czysto, że mógłby mu tego pozazdrościć najlepszy hejnalista z Wieży Mariackiej w Krakowie. Szybko wzrokiem poszukałem źródła dźwięku. Zawsze podróżuję z aparatem fotograficznym starając się wykorzystać okazje do zrobienia ciekawego zdjęcia. W jednym z okien stojącego na sąsiednim peronie pociągu Inter Regio "Barbakan" relacji Kraków-Szczecin wypatrzyłem błyszczącą w słońcu trąbkę. Grał na niej... chłopczyk, który ledwie sięgał do połowy okna. Zagrał jeszcze jeden kawałek i pociąg odjechał w dalszą drogę.
RR

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz