czwartek, 29 września 2011

"Wodnikiem" do Wągrowca

Więcej zdjęć z podróży pociągiem specjalnym WODNIK na naszej stronie PhotoGataR.


Pociąg WODNIK na świeżo wyremontowanym Dworcu Letnim w Poznaniu.

Na obwodnicy towarowej Poznania.

Napotkany "Gagarin" Pol-Miedź-Transu.

Malownicza estakada na obwodnicy towarowej Poznania.

W drodze do Wągrowca.

Sympatyczna obsługa pociągu.

Pasażerowie wysiadają w Wągrowcu.

Lokomotywa spalinowa SU45, która przez całą drogę ciągnęła skład WODNIKA.

Obsługa pociągu na stanowisku.

W oczekiwaniu na pokaz "tańczącej" fontanny na Rynku w Wągrowcu.

Sympatyczny klaun tworzył  fantazyjne balonowe zwierzątka, które następnie rozdawał dzieciom.

Fontanna w akcji.

Szeroki uśmiech dla każdego :)

Wieża obserwacyjna przy Straży Pożarnej z muzeum w środku.

"Tam wejdziemy..."

Na tarasie widokowym "Wspinalni".

Modele wozów strażackich.

Gucio ucieka ;)

Jeden z manekinów przedstawiających przykładowy mundur i wyposażenie strażaka.

Klasztor Pocysterski w Wągrowcu.

Klasztorne korytarze wypełnione światłem.

Na dziedzińcu, przy klasztornej studni, która jak głosi legenda przynosi szczęście po zatopieniu w jej głębi monety.





Tajemnicze zakamarki.




Muzeum w Wągrowcu.

Wystawa zabawek z PRL-u.

Stary gramofon i płyty.

Wyjście z podziemia... ;)

Życia pęd.

Maszynista lokomotywy SU45.

Miłośnicy lokomotyw serii SU45 wykorzystują każdą okazję by zrobić ciekawe zdjęcia.

W kabinie trochę trzęsie :)

Ruiny zameczku w Gołańczy - obecnie w trakcie odbudowy.


Ładujemy armatkę...

...i puffff!! - strzał oddany przez syna pomysłodawcy inscenizacji, jako sygnał do jej rozpoczęcia.

Wrześniowi obrońcy na posterunku.

Propaganda kwitnie.

Na polu walki.

Atak piechoty niemieckiej.

Ładowanie "Mauser'a"

Na  gołanieckim peronie, tuż przed odjazdem w drogę powrotną do Poznania

Po całym dniu pełnym atrakcji zmęczenie dopada każdego.

Luksusowe wnętrza salonki.

Manewry przed powrotem do Poznania.


W stronę słońca...

Śpiewaczka Karolina Garlińska-Ferenc z poznańskiego Teatru Muzycznego zaśpiewała specjalnie dla pasażerów WODNIKA.

Wspólna kawa u "Kuchcika".

środa, 14 września 2011

Pociągiem "KILOF" po sudeckich szlakach.

Przejazd tego pociągu odbył się 3 września 2011. Podczas tej dość długiej i zarazem bardzo ciekawej podróży trafiła się okazja do małej przejażdżki w budce maszynisty Ol 49 oraz do zwiedzenia maszynowni SU 45, a także do obserwacji fragmentu pokonywanego szlaku i zrobienia kilku zdjęć z perspektywy kabiny maszynisty.
Więcej zdjęć można zobaczyć na naszej stronie: PhotoGataR. Zapraszamy do oglądania!
RR i AK


Niecodzienne połączenie - parowozu Ol49 oraz lokomotywy spalinowej SU45.

Ruszamy w drogę!

Na wszystkich postojach było tak samo - na każdym peronie "Kilofa" oczekiwały tłumy zainteresowanych tym niecodziennym pociągiem.

SU na początku, Ol'ka na końcu - obie maszyny zamieniały się miejscami w zależności od trudności danego odcinka trasy.

Ol'ka manewrująca w Rawiczu.

Dobra okazja do zwiedzenia kabiny SU45 oraz wykonania pamiątkowej fotografii.

Mechanik SU45 (w głębi) oraz przewodnik naszego niecodziennego pociągu, omawiający przebieg trasy.

W stajni koni mechanicznych SU45.

Jak zwykle w takiej sytuacji - na każdym pokonywanym łuku w oknach pełno było pasażerów obserwujących i fotografujących skład.

U bram Wrocławia.

Na jednym z peronów remontowanego wrocławskiego Dworca Głównego.

Pasażerowie szukają swoich wagonów.

Obsługa "Kilofa" - jak zwykle miła i chętna do udzielania wszelkich potrzebnych informacji :)

Żegnamy Wrocław...

Zapaleńcy czaili się z aparatami wszędzie na trasie by zrobić zdjęcie "Kilofa".

Za oknami pociągu coraz piękniejsze widoki :)

W oczekiwaniu na kolejny zakręt.

Maszynista Ol 49 podczas manewrów do lokomotywowni w Kamieńcu Ząbkowickim.

Smarowanie czas zacząć...

Ol'ka i "rumun" - spotkanie w Kamieńcu Ząbkowickim.

Ol'ka w lokomotywowni w Kamieńcu Ząbkowickim.

"Złaź - bo będziem bujać!" ;)

Pamiątkowe zdjęcie pracowników ząbkowickiej lokomotywowni.

Na obrotnicy.

Ognia w kotle trzeba cały czas pilnować.

"Wszystko gra" :)

Widoczki, widoczki...

W kabinie SU 45.

Fragment żelaznego szlaku...

... oraz pokonywane wiadukty widziane z perspektywy kabiny.

Obserwatorzy na wiadukcie - jedni z wielu na naszym szlaku.

"Co tam się dzieje?"

Pan Zbyszek - autor wielu świetnych fotografii o tematyce kolejowej.

"Kilof" zbliża się do strefy jednych z najciekawszych elementów swojej podróży - wiaduktów w rejonie Nowej Rudy.

Speed :)

Zaczęło się :)

"Tam w dole..."

"...gdzie? Nic nie widzę!" :)

Kolejny obserwator na trasie.

Jeden z ażurowych mostów.

Czas na niezwykłe ujęcia.

Co się kryje za zakrętem?

Samochodowe "pościgi" - chyba na każdej trasie towarzyszyły nam poruszające się samochodami grupki fotografujących miłośników kolei.

"Patrz! Jedzie!"

Wyjazd z jednego z tuneli.

Zadymiło :)

Widok na tył...

... i na początek składu "Kilofa".

Stacja Głuszyca...

... i pociąg towarowy prowadzony dwoma lokomotywami ST 43 (na obu końcach składu).

Miłe powitanie i postój w Jedlinie.

Degustacja smakołyków.

Rewelacyjny występ wałbrzyskiego zespołu pieśni i tańca ludowego.

Żwawe granie.

Czas na tańce.

Wirowanie.

Pamiątkowa fotka z artystkami...

... oraz z wielkich rozmiarów maskotką dla dzieci.

Tłumy oczekujące na uwiecznienie momentu powrotu z wodowania i ponownego podłączenia do składu parowozu Ol 49.

To co zostało z industrialnego kopalnianego krajobrazu w okolicach Wałbrzycha...

Kolejny długi zakręt...

...i końca nie widać.

"Złoty pociąg" - czyli "Kilof" w promieniach zachodzącego słońca.

Stacja Jaworzyna Śląska - trzeba się brać do smarowania i wodowania Ol'ki.

Wodowanie z prawdziwego żurawia - niezwykle rzadki już widok...

Wody pełno, można zakręcać.

Niebezpieczne manewry.

Ponownie w hali wrocławskiego dworca.

Pociąg wraca do Poznania.