środa, 29 czerwca 2011

Pociągiem "ZIEMIANIN" po Wielkopolsce

11 czerwca 2011 wybraliśmy się w podróż pociągiem specjalnym  "ZIEMIANIN".
Więcej zdjęć z tego przejazdu  można zobaczyć na naszej stronie.

W oczekiwaniu na lokomotywę na peronie poznańskiego dworca głównego.

"Który mój wagon?"

Dopełnianie niezbędnych  formalności przed odjazdem.


Nasza Ol'ka gotowa do podróży.

Spotkanie ze średzką wąskotorówką.

Bliskie spotkania.

Wjeżdżając na przeprawę mostową.

Jeden z wielu zakrętów na trasie.


 

Sprawdzanie stanu maszyny na postoju w Jarocinie.

Dalej w drogę.

Kolejni niezwykli pasażerowie - holenderska orkiestra dęta, która dołączyła do nas w Koźminie Wlkp.

Orkiestrowe szaleństwa na peronie w Krotoszynie.

Trębacz z "Prinselijke Hofkapel de Blaoskaffers".

Tubista z holenderskiej orkiestry dętej.


Orkiestra dęta z Krotoszyna.



Holendrzy tańczący z dziewczynami z zespołu ludowego "Krotoszynianie".



Uzupełnianie zapasu wody w Krotoszynie.

Zaprzęg konny, którym część zespołu "Dzieci Papy" odbyła przejażdżkę z Włostowa do Krobi.

W niezwykłych strojach ludowych "Biskupianie" dali pokaz tańca na festynie w Krobi.

Obowiązkowe pamiątkowe zdjęcie z parowozem w tle.

Największą atrakcją dla dzieci było malowanie włosów...

... i twarzy

W Krobi zaśpiewał też zespół Dzieci Papy (jechali z nami całą trasę doskonale się przy tym bawiąc).

Nie lada gratką był przejazd drezyną.

Nasza Ol'ka widziana z motolotni.

Z wysoka "Ziemianin" i stacja wyglądały całkiem jak makieta.

Malownicze okolice Krobi.

Czas wracać do domu...

Krótki postój na sesję ślubną.

Radość miłośnika parowozów, który na tą podróż przybył z dalekich antypodów.

Po złotych szynach ku zachodzącemu słońcu...

Australijczyk Leo prowadzi Ol'kę.

Ostatni dłuższy postój w Lesznie, gdzie parowóz pojechał na obrotnicę, po czym  został przyczepiony do drugiego końca składu już w drogę powrotną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz